butterfly effect

O wszechświecie

W poście o matrixie coś bełkotałem na temat świadomości i coś tam na temat procentów. Te procenty to tylko hipotetyczne przykłady.

No więc pisałem o podniesieniu świadomości ludzkości, można by i to nazwać podniesieniem kurtyny. Wspominałem o "fali".

Ludzie którzy interesują się tematyką pracy nad sobą, czwartą drogą, naukami niejakiego Gurdżijewa mogą się domyślić że aby było możliwe rozszerzenie horyzontu danego człowieka potrzeba wiedzy i... szoku. No więc wg mnie tym co nazywa się falą jest w rzeczywistości szokiem. Teraz co może być szokiem dla ludzkości? Cóż zapewne jakieś globalne zjawisko.

Ludzie zaznajomieni z materiałem eksperymentu kasjopeańskiego wiedzą o niejakich kometach. Komety to podobno zjawisko cykliczne dla naszej planety. Gdyby tak takie komety się zjawiły zapewne wywołały by niezły szok, oczywiście zabrały by ze sobą pewną ilość ludzi "do nieba" ;]
Podsumowując, pojawiają się komety które płyną na fali, fali świadomości ludzkości. Punkt kulminacyjny a raczej ostateczny od którego nie ma odwrotu to ten nieszczęsny rok 2012 chyba że ludziska przyswoją sobie wiedzę i obudzą się prędzej, może wtedy komety ich nie dosięgną.

ok, trzeba wyluzować z tym bełkotem, bo to grząski temat i można się zakopać, może nawet już to zrobiłem ;]

Teraz o wszechświecie.
Znalazłem fajny obrazek w necie, oto droga mleczna - nasza galaktyka i nasze słoneczko z całym układem słonecznym...

Image Credit: NASA/JPL-Caltech/R. Hurt (SSC/Caltech) link

Jeżeli spojżymy w nocy w niebo ujrzymy sławetną drogę mleczną

wikipedia link

To co widać to nic innego jak "część" dysku naszej galaktyki

Na wikipedi pod hasłem galaktyka podają interesujące ciekawostki.
Galaktyka (z gr. γαλα - mleko) jest dużym, grawitacyjnie związanym układem gwiazd, pyłu i gazu międzygwiazdowego oraz niewidocznej ciemnej materii. Typowa galaktyka zawiera od 107do 1012 gwiazd, orbitujących wokół środka masy galaktyki.
Wszystko związane jest grawitacją, wszystko jest grawitacją, a grawitacja to 7 gęstość (wg źródła zwanego kasjopea)

Ok, a gdzie 6 gęstość? Zdaje się że wiem gdzie ;)

Otóż wg mnie jest w centrum galaktyki, manifestuje się jako źródło światła, a przynajmniej tak to widać. Owa 6 gęstość jest baaardzo rozrzedzona i przenika inne gęstsze energie, oprócz 7 gęstości, która z kolei jest grawitacją czyli wszystkim, czyli nic poza tym już nie ma (np nie ma 43 gęstości ;)

Co ciekawa wiki podaje takie coś:
Przestrzeń międzygalaktyczna
Jest prawie absolutną próżnią o gęstości mniejszej niż jeden atom na metr sześcienny. Wypełnia ją ośrodek międzygalaktyczny, a także ciemna materia i ciemna energia.
Ośrodek międzygalaktyczny:
to niezwykle rozrzedzona materia składająca się przede wszystkim z wodoru i helu, wypełniająca przestrzeń pomiędzy galaktykami. Średnie gęstości ośrodka międzygalaktycznego są nieporównywalnie mniejsze do gęstości plazmy osiągalnej w laboratoryjnej próżnii. Materia ośrodka międzygalaktycznego, aż do odległości kosmologicznych odpowiadających przesunięciu ku czerwieni około 6, jest bardzo niejednorodna i silnie zjonizowana.
Chcę napisać to że to idealnie pasuje to centrum galaktyki aniżeli do czegoś co jest między jedną z druga galaktyką, no przynajmniej mi idealnie pasuje ;]

0 komentarzy: